PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=836056}

Mała syrenka

The Little Mermaid
5,0 17 915
ocen
5,0 10 1 17915
4,9 22
oceny krytyków
Mała syrenka
powrót do forum filmu Mała syrenka

DC zrobiło lepszą "Ariel"

użytkownik usunięty

Daleko mi do bycia rasistką, ale nie umiem zaakceptować, że Ariel wygląda właśnie tak. Dla mnie to nigdy nie będzie Ariel, bo ani trochę nie jest do niej podoba, a wypadałoby żeby była choć trochę podobna skoro to ma być Ariel, a oni zrobili zupełnie nową postać. Jakiś czas temu oglądałam Aquamana i gdy zobaczyłam jak wygląda Mera to sobie pomyślałam "Przecież to Arielka" i nawet do brata mówiłam, że bardzo mi ją przypomina. Więc ludzie z Disney da się zrobić porządną Ariel nie niszcząc komuś wspomnień z dzieciństwa? Da się.

Dlatego nie zamierzam oglądać....

mrowka1504

SeaMen'a czy Małej Syrenki? Bo mała syrenka ma tylko nowy wygląd, z resztą całkiem urokliwy. Wygląda trochę jak "Ciekawski George", co moim zdaniem na plus, bo podwójnie bajkowo mi się kojarzy :)

Tak jak bardzo nie lubię aktorskich adaptacji, które teraz robi Disney, to muszę się nie zgodzić. Od razu zaznaczę, że Mała Syrenka to chyba mój ulubiony film z okresu disneyowskiego renesansu. To nie blada cera i czerwone włosy sprawiają że Ariel jest sobą, to jej ciekawość świata, naiwność i determinacja. Jeśli aktorka, nieważne jak wygląda, dobrze ją przedstawi, to wtedy dostaniemy Ariel. A Mera może odrobinę wygląda jak Ariel, ale z charakteru w ogóle jej nie przypomina. Więc trzeba się zastanowić czy ważniejszy jest wygląd aktorki, czy to jak gra daną postać:/

njgawrysiak

Rozumiem Twoją koncepcję. Ale idąc tym tropem jeśli w filmie wojennym Hitlera idealnie zagrał duży, spasiony wielki Chińczyk z wąsikiem a Stalina dobrze przedstawi murzyn z ogromnym afro na głowie, to dla Cibie będzie ok?

Mistrzu-1

Nie, ponieważ Hitler i Stalin to postacie historyczne i wiemy o ich wyglądzie i narodowości. Tutaj rasa aktora jest istotna.
Mała syrenka jest postacią z baśni, jej wygląd nigdy nie był istotny dla naszego postrzegania historii. Obecnie jesteśmy kierowani tylko nostalgią, która przy tworzeniu takich filmów niestety nie odgrywa zbyt ważnej roli

njgawrysiak

Szkoda, że nie czytasz ze zrozumieniem bo z Twoich wypowiedzi wygląda to inaczej. Twoje rozumowanie skonfrontowałem z fikcyjną historią: skoro z Bolka i Lolka można zrobić gejowską parę murzynów, a z Reksia można zrobić roltrajlera to nie rozumiem co dla Ciebie jest rzeczywistością :(

njgawrysiak

Skopiuję moją wypowiedz: Zainteresuj się co autor książki napisał. Przypomnę był to Duńczyk Hans Christian Andersen: opisywał swoją, wymyśloną bohaterkę z 1837. Zobacz jakie była wtedy przedstawiana na ilustracjach. Była czarna w zamyśle autora? Nie! Była biała, zatem autor był wrednym rasistą! Jak i ja, który Ci o tym przypomina.

ocenił(a) film na 10
Mistrzu-1

Powoływanie się na Andersena jest kompletnie śmieszne. Przecież animowana adaptacja nie ma nic wspólnego z oryginałem w którym syrenka umiera a nie bierze ślub. Animowany film był adaptacją tej bajki a ten film jest drugą adaptacją, po prostu. Czepianie się o wygląd fikcyjnej bohaterki jest po prostu śmieszne

Mistrzu-1

Dokładnie. Andersen by się w grobie przewrócił, jakby to zobaczył.

Mistrzu-1

Ogólnie przyrównywanie Ariel do Adolfa Hitlera jest dosyć głupie, nie wspominając o rasistowskich porównaniach

njgawrysiak

Gadasz bezpodstawne bzdury i inwektywy. Zainteresuj się co autor książki napisał. Przypomnę był to Duńczyk Hans Christian Andersen: opisywał swoją, wymyśloną bohaterkę z 1837. Zobacz jakie była wtedy przedstawiana na ilustracjach. Była czarna w zamyśle autora? Nie! Była biała, zatem autor był wrednym rasistą!!! Dokładnie jak ja, który chce uzmysłowić Tobie @Njgarysiak, że Ariel, Dziewczynka z zapałkami, Pippi Langstrump, dzieci z Bulerbyn i nasi Bolek i Lolek na dzikim zachodzie nie są Afroamerykanami. Rozumiem jęsli czarny Bolek i Lolek podołali by role białych, polskich byliby ok? Spoko. Mnie to nie wzrusza.

Mistrzu-1

Jasne, ale Ariel nawet nie jest postacią Andersena ¯\_(ツ)_/¯ tak, jest "małą syreną", ale w baśni nie nazywała się Ariel. Jeśli pamiętasz, to z oryginalnej baśni mało zostało w filmie animowanym. Więc skoro tyle już zmieniono, czumu nie kolor skóry?
Poza tym, bajki to nie są filmy historyczne. Z perspektywy tworzenia filmu, kolor skóry Ariel nie jest ważny dla OPOWIADANIA HISTORII.

Mistrzu-1

I kłócisz się o brązowy kolor skóry aktorki, używając słów takich jak "m*rzyn" bardzo zawzięcie jak na kogoś kto nie ma problemu z rasizmem

njgawrysiak

Nie mam. Moja szwagierka co wyjechała do Danii i wyszła za mąż za murzyna nadal używa tego polskiego określenia na czarnoskórego. @njgawrysiak proszę napisz i wyjaśnij mi bardzo proszę dlaczego "murzyn" to pejoratywne określenie????????????????

Mistrzu-1

1. Ponieważ takie jest oficjalne stanowisko rady języka polskiego, która odradza używanie tego słowa w przestępstwa publicznej.
2. Bo tak mówią osoby czarnoskóre mieszkające/wychowane w Polsce, a ich opinia na ten temat jest o wiele ważniejsza niż osób białych nie dotkniętych jakimkolwiek prześladowaniem. Wiele osób czarnoskórych o tym mówiło przy różnych sytuacjach, ale dla przykładu podlinkuje filmik #DontCallMeMurzyn nagrany przez 5 czarnych kobiet mieszkających w polsce

njgawrysiak

Dobra dzięki. Mocne argumenty.

Mistrzu-1

Gdyby Chiny kręciły film o II wojnie w oparciu o swoich aktorów to masz ;]

Rafaelll80

Kurcze chciałbym zobaczyć efekt tego zapewne arcydzieła XDDDD

Mistrzu-1

Możesz zobaczyć Tron we krwi - Japończycy kręcili Szekspira, wg mnie dali rade ;D

użytkownik usunięty
njgawrysiak

Nigdzie nie napisałam o charakterze, chodziło mi tylko o wygląd zbliżony do mojej wizji Ariel.

"Daleko mi do bycia rasistką, ale nie umiem zaakceptować, że Ariel wygląda właśnie tak." - chyba nie tak daleko jak myślisz

użytkownik usunięty
Radek_Traczyk

Chyba lepiej znam siebie i wiem, że rasistką nie jestem. Jednak wiem, że teraz nie wolno w negatywny sposób wypowiadać się na temat osób z ciemniejszą skórą i w ogóle wszystko co robią musi się podobać, bo inaczej od razu powiedzą, że ktoś jest rasistą. Dodam, że nie podoba mi się też wygląd Belli z aktorskiej wersji Pięknej i Bestii, ale tu już nikt nie nazwie mnie rasistką i nie będzie mieć problemu z tym, że mi się nie podoba tylko dlatego, że aktorka jest biała.

Będzie mieć rybi ogon, więc będzie podobna.

użytkownik usunięty
Lukasz_Gugulski

No w sumie masz rację, jakby zamknąć prawe oko, później lewe i dla pewności odwrócić się plecami, to faktycznie jest podobna.

A czy o animacji z 1989 r. też mówisz, że "niszczy" Ci "wspomnienia z dzieciństwa"? Przecież tamta animacja nie zachowuje wierności wobec literackiego oryginału (np. całkowicie zmienione zakończenie). Sens Andersenowskiej "Małej syrenki" tkwi w czymś innym niż w szczegółach jej wyglądu (który w baśni zresztą nie jest dokładnie opisany).

użytkownik usunięty
Lukasz_Gugulski

Tylko, że baśń Andersena posłużyła jako luźna inspiracja dla Małej Syrenki z Disneya, to dwie różne historie, w momencie gdy live action, które teraz powstaje jest adaptacją animowanego filmu Disneya.

Ale jeżeli nie przeszkadza Ci brak wierności wierności animacji wobec oryginału, to nie powinien przeszkadzać Ci brak wiernosci filmu wobec animacji.

użytkownik usunięty
Lukasz_Gugulski

Tylko, że dla mnie jest różnica między adaptacją, a inspiracją.

Lukasz_Gugulski

Luźna adaptacja to nadal adaptacja.

Każdy rasista zaczyna zdanie od "nie to żebym był/a rasistą/ką". No smuteczek, że nowa wersja filmowa nie przystaje do wspomnień z dzieciństwa, bialej, uprzywilejowanej mieszkanki Europy Zachodniej.

użytkownik usunięty
manbu19

Ach, no tak, zapomniałam, że teraz nie wolno wypowiadać się w negatywny sposób o osobach ciemnoskórych, bo od razu jest się rasistą. Bardzo mi przykro, że urodziłam się "białą, uprzywilejowaną mieszkanką Europy Zachodniej", bo widzę, że przez to nie mam teraz prawa mieć własnego zdania na ten temat, a jak jakieś mam, to na pewno jestem rasistką. Najlepsze jest to, że jak nie podobała mi się aktorka grająca Bellę, to nikt nie nazywał mnie rasistką ani uprzywilejowaną, białą osobą, bo wtedy miałam prawo mieć własną opinię jako biała kobieta, komentująca innego białego człowieka. Kocham podwójne standardy obecnego świata.

ocenił(a) film na 1

Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę , ale wszyscy którzy Ci odpisali są rasistami. Nie Ty. Nie napisałaś nic złego, ale jak ktoś ma zeżarty umysł przez wszechobecną propagandę lewicową rodem z najlepszych czasów Stalinowskich to o czym my rozmawiamy? Te wszystkie Traczyki, Gugulskie, manbu19 itd. itd. to robiący z siebie pośmiewisko intelektualne karły, którzy nie uznają takiego świata w którym ktoś może mieć inne zdanie niż takie które nakazuje zepsuty, żałosny, lewicowy świat. Także odpuść sobie. Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Buker7

W sumie masz dużo racji, ale ciężko mi sobie odpuścić w momencie gdy ktoś mnie obraża nazywając rasistką, a przecież nawet mnie nie znają, ale niektórym ciężko wytłumaczyć, że to, że coś mi się nie podoba, to nie znaczy, że nienawidzę osób o innym kolorze skóry niż ja. Również pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1

No ale to tak działa. Jesteś rasistką i masz się zamknąć. Film ma Ci sie podobać, a nad aktorką masz się rozpływać i głosić wszem i wobec że ją pięknie dobrali. Jeśli coś Ci nie pasuje - jesteś rasistką. Koniec kropka. Musisz się dostosować.

użytkownik usunięty
Buker7

Właśnie dlatego, że każdego tratuje równo, nie będę nikomu lizać tyłka tylko dlatego, że ma inny kolor skóry jak ja. Niestety taka już jestem, nie dam rady się dostosować.

ocenił(a) film na 1

Możesz krytykować dobór aktora np. Pattinsona w Batmanie. Możesz napisać wszystko o nim, jak bardzo gość może być według Ciebie drętwy, wizualnie nie pasujący do Bruce'a Wayne'a itd. Bo jest.... biały. Nie możesz tego robić broń Boże w przypadku Afroamerykanina. Nie ważne jakie będą Twoje uwagi i zastrzeżenia, to i tak wszystko sprowadzi się do rasizmu. Pamiętaj też że ludzie w takich dyskusjach wyrzucający na stół od razu "kartę rasizmu" to jednostki bardzo słabe, pozbawione umiejętności samodzielnego myślenia, reagujący bardzo impulsowanie gdy coś może zaburzyć porządek ich chorego świata.

Buker7

Chciałbym Ci przypomnieć, że objawem "nieuznawania", że "ktoś może mieć inne zdanie" jest wyzywanie go, np. od "intelektualnych karłów" za to, że wygłosił "inne zdanie".

manbu19

"bialej, uprzywilejowanej mieszkanki Europy Zachodniej". Wiesz że rasizm nie dotyczy tylko czarnych?

ocenił(a) film na 8

zgadzam się. ja też absolutnie nie jestem rasistką. Ale jak ktos robi film na podstawie innego filmu to nie kumam dlaczego nie trzyma się tej wersji a tworzy coś zupełnie innego. Nie wspominając już o krwisto czerwonych wlosach Ariel - a tutaj to jakaś popelina wyblakła. Może to i szczegóły, ale sądze, ze będzie to dla niektorych nie do przejscia. Tak czy inaczej pojde do kina i wtedy ocenie ;)

"Daleko mi do bycia rasistką, ALE" haha

użytkownik usunięty
Rafaelll80

Myślę, że w obecnych czasach wiele ludzi już nie wie czym jest rasizm i jedyne co wolno nam robić, to we wszystkim popierać osoby ciemnoskóre i jest zakaz posiadania jakiejkolwiek negatywnej opinii na ich temat, bo od razu jest jest uznanym za rasistę. Do niedawna myślałam, że to śmieszne, ale teraz widzę, że to po prostu przykre. A że dla mnie każdy jest równy, to nie mam zamiaru przymykać oka ani na whitewashing ani na blackwashing, bo w każdym wypadku nie jest to dobre.

Widziałem już polskie Grażyny opalone bardziej niż ta mulatka ;]. Myślę że fajnie wypadnie jako syrenka, myślę też że dzieci nie będę rozkminiały dlaczego taki kolor skóry a nie inny. W tym przypadku naprawdę nie ma to znaczenia, równie dobrze mogła by być Azjatka. Ważne by była dziewczęca, miała ładny głos i nietypową urodę.

użytkownik usunięty
Rafaelll80

Tylko, że opalenizna, to coś zupełnie innego więc nie ma co porównywać. Dla mnie ma znaczenie, a jeśli dla Ciebie nie ma, to spoko, bo każdy ma własne zdanie i ma prawo by coś im się podobało, jednak chciałabym by działało to w obie strony, też mam prawo by coś mi się nie podobało, choć ciężko jest mieć opinię na ten temat, bo dotyczy ona osoby ciemnoskórej, a z tego co się ostatnio dowiedziałam, to nie mam prawa się wypowiadać w tej sprawie jako osoba biała.

Skaza w filmowej adaptacji też nie ma czarnej grzywy

Więc Kurosawa kręcąc swoje filmy powinien zatrudniać białych aktorów?

Rafaelll80

jaka znowu mulatka? jej rodzice są czarni. Halle Bailey jest Afroamerykanką, period. a swoją drogą termin "mulat" jest nie tylko w cholerę staroświeckie albo bardzo obraźliwe. i mówię to sama będąc czarną kobietą mieszanego pochodzenia. nie nazywaj każdego czarnego mulatem bo w twojej opinii ma odrobinę jaśniejszą karnację. gwarantuję ci że używając tego słowa w odniesieniu do każdego ciemnoskórego ośmieszyłbyś się AF.

isobel

Sorka nie wiedziałęm że "mulat" jest obraźliwe, tak jak i metys czy zambo ;] ?. To że jej rodzice są czarni nie oznacza że nie ma białego przodka. niby skad wybieleni murzyni z wąskimi ustami, małymi nosami, w miarę jasną skórą i europejskimi rysami twarzy? Mniej słońca czy biały przodek?

isobel

Nie widzę nic obraźliwego w nazwaniu kogoś czarnym czy białym, co za różnica. Inna sprawa że faceci są trochę daltonistami. Ale np Halle Berry jest mulatką czyż nie?

isobel

Szanowna pani o nicku isobel, nie wiem, czy jest pani Polką, czy po prostu osobą, która żyjąc tutaj nauczyła się języka polskiego. Sądząc po pani wypowiedziach, raczej to drugie, wyjaśniam więc, że określenie "Mulat/ka" jest słowem zupełnie neutralnym na osobę o mieszanym pochodzeniu etnicznym, konkretnie potomka osoby rasy białej i osoby rasy czarnej. Tak więc technicznie rzeczy ujmując, nie jest Pani stricte czarna, tylko raczej czarno-biała. Zanim obrzuci pani kogoś wyzwiskami i zacznie w swoim mniemaniu "walczyć" z rzekomym rasizmem poprzez tak agresywne komentarze, proszę przede wszystkim się doedukować, tym bardziej, że jak widać, język polski najwyraźniej nie jest Pani pierwszym językiem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones