Czyli jak nie zagrać w żadnym filmie a dostać rolę najważniejszą w 2 sezonie, w serialu opierającym sie, słabo bo słabo ale jednak, o świat Tolkiena... To juz przestaje być zabawne.... https://fandomwire.com/the-rings-of-power-sauron-actor-has-done-2-movies/
Może to będzie taka rola jak Vadera?
Tzn. gość będzie tylko łaził w masce, a głos będzie dawał ktoś inny?