Prawie jak Castle, a jednak sporo gorsze. Mamy i panią policjant i bogatego wanabe detektywa. Brak jednak chemii między bohaterami, a aktorzy są dwie klasy gorsi.
Carter to dla mnie luzno kryminalno komediowo serial o aktorze który jest wielbicielm rzeszy Amerykanów gdzie gra dzielnego dektywa
.Oraz po tym jak przez swe wybredne uczynki zamykaja mu się drzwi do sukcesu .I postawia wykorzystac .Talent w rzeczywisty zbrodiach.
Schematyczyny serial jak to glina aktor musi...