Nie gra w "operach mydlanych" , nie dorabia się na reklamach w tv.Gość w całej okazałości męski. Szacun.
Dorabia, ale grzecznie i u dużego reklamodawcy. Nie s*ra się w reklamach margaryn i proszków do prania.
Już to widzę: "Masz coś mega uyebanego - kup proszek u Dorocińsky'ego" ;)
A w czym bank zdzierający na oprocentowaniu kredytów i oferujący zerowe oprocentowanie na rachunkach osobistych jest lepszy od producenta margaryny czy proszku??? Jest dokładnie odwrotnie.... Właśnie oglądam Dorocińskiego w "Gambicie królowej", tu jego kamienna twarz wpasowała się w filmową postać ;)