No niestety, polski rząd założył stragany z wizami. Ciekawy, wyważony komentarz.

Tylko że film nie porusza w żadnym wypadku tej kwestii, poza jak masz taką wizę to przechodzisz przez przejście graniczne bez większych problemów

Film nie porusza tej kwestii bo jak był kręcony nikt jeszcze nie wiedział o aferze wizowej

Bardzo dobry komentarz, dziękuję.

Niestety bardzo łagodna ocena filmu, który jest manifestem politycznym i wcale nie trzeba tutaj zapoznawać się z wypowiedziami Prezydenta bądź też innych przedstawicieli obecnie rządzącej partii - wystarczy włączyć skrajnie opozycyjny TVN, który tak nachalnie promuje ten film oraz Holland, że aż zbiera na wymioty. W dodatku jest to teraz jeden z głównych tematów poruszanych na wyjazdach Tuska i świty, więc... dopowiedzcie sobie sami.
Co do filmu jest to obraz skrajnie tendencyjny, pokazujący nieprawdziwy obraz sytuacji, krzywdzący dla przedstawicieli straży. Mój brat służył kilka tygodni na granicy w podczas tego najgorszego piekła i wierzcie mi, że takich rodzinek z dziećmi to tam było jak na lekarstwo. Przy nielegalnym przekroczeniu granicy kobiety w ciązy były co najwyżej lokowane w naprędce przygotowanym obozie dla uchodźców i żywione za nasze pieniądze, a nie traktowane tak, jak pokazywano to w tym filmie.
Szkoda nawet tego komentować. Kino klasy Z.

Samo się zrobiło: (https://oko.press/olscy-pogranicznicy-rzucili-mna-przez-granice-nad-drutem-dwa- dni-potem-poronilam). 


I pewnie na granicy nikt nie umierał, a w grobach leżą manekiny.

Już wierzę w artykuł napisany na portalu mocno powiązanym z Michnikiem i Wyborcza, która zrobi i napiszę wszystko byle tylko zdyskredytować PiS. Już nie wspomnę o bzdurach w tym artykule typu "widoczny brzuch ciążowy w 10tyg ciąży." Pomijam, że kwestię istnienia "Judith z Konga" ciężko nawet zweryfikować. Otwórzcie oczy, bo kłamie i jedna i druga strona. Problem zaczyna się, gdy z kłamliwego kina politycznego próbuje zrobić się niemalze dokument oparty na faktach.

Podważasz rzetelność dziennikarską używajac argumentów ad personam, nie merytorycznych. Brzuch może- choć nie musi- być już wtedy widoczny, aktywistka zapewnia, że był i ma zdjęcia, ale to nie jest istotne- jeśli opowieść jest prawdziwa, to kobieta poroniła, do czego mogło przyczynić się przerzucenie. Może nie doczytałaś do końca, ale o komentarz zastępczyni rzeczniczki SG też poproszono.

W tym wątku podaję parę wyroków sądowych pokazujących jak SG łamała prawo, zapoznaj się z nimi.

Film oglądałaś?

Rzetelność dziennikarska i wyborcza, onet czy TVN? Ty sobie jaja robisz? Tam prawdę napiszą czy powiedzą tylko i wyłącznie wtedy, jak się pomylą.

A Ty, wielbicielu prawdy, obejrzałeś film przed wystawieniem 1/10?

Ale ktoś kazał im tam być? Jak chcieli to umierali, ja się nie pcham pod granice USA

Na Twoim miejscu to zastanowiłbym się bardziej nad tym, kto Ci kazał ocenić film bez ogladania

Nie jest Ci teraz trochę łyso? Tusk rządzi już kilka miesięcy. Pushback są nadal. Donald sam mówił: nie ma polityki migracyjnej UE bez skutecznej kontroli granicy i ochrony swojego terytorium. I nie zamierza wcale ich wpuszczać. Ja wiem że TVN o tym trąbił i to Koalicji pasowało, ale jak widać druga strona wcale nie zamierza tego stanu rzeczy mocno zmieniać.

"Zresztą na tym polega praca straży granicznej". Nie, praca straży granicznej nie polega na wypychaniu ludzi za granicę (jest to nielegalne). Polska Straż Graniczna wielokrotnie złamała na granicy polsko- białoruskiej Kartę Praw Podstawowych, Konwencję Genewską, szereg artykułów (np. "art. 7, art. 87 ust. 1 i art. 91 ust. 1-3") Konstytucji RP, itd. Tu przykładowy wyrok stwierdzający łamanie prawa przez SG: (https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/97BC34FB4F). Straż Graniczna łamie też kodeks postępowania administracyjnego czy nawet Konwencję o prawach dziecka, jak w tym przypadku: (https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/087F96B937).

Do obowiązków SG należy także przyjmowanie wniosków o ochronę międzynarodową. Jeśli ktoś nie chce złożyć takiego wniosku, wtedy są inne procedury. Mówi o tym wyraźnie sąd w jednym z wyroków: "Po ujawnieniu zatem przez funkcjonariuszy SG nielegalnego przekroczenia przez skarżącego granicy RP (będącej jednocześnie granicą zewnętrzną UE) właściwy organ SG powinien był – w zależności od zaistniałej sytuacji – albo umożliwić mu jak najszybsze formalne złożenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej, albo wszcząć postępowanie w sprawie zobowiązania skarżącego do powrotu, albo zastosować postępowanie z art. 303b w zw. z art. 303 ust. 1 pkt 9a u.o.c. Niezależnie od tego, które z ww. postępowań administracyjnych zostałoby wszczęte, skarżący uzyskałaby w nim status strony, a tym samym gwarancje procesowe, w tym prawo do czynnego udziału w postępowaniu, obejmujące m.in. prawo do zainicjowania instancyjnej kontroli wydanego aktu".

Proszę pooglądać sobie co tam się działo na samym początku, zanim sytuacja nie została opanowana. Potem proszę jeszcze raz przeczytać swoją powyższą wypowiedź. Tam trwały regularne walki. Rozumiem, że jak ktoś rzuca głazem albo mołotowem, którego otrzymał od Białoruskiego żołnierza, w funkcjonariusza to ma on prosić o wypełniony wniosek? Haha. Europejska mentalność w pełnej krasie. Oni sami przerzucali dzieci przez płot i później się nawet nimi nie interesowali!!! Info on osób, które tam były,poparte nagraniami. Takie podejście jak Pan prezentuje z czasem niestety doprowadzi nas do takiej sytuacji jak w krajach,które przez długi czas prowadziły niekontrolowany "nabór" ;) uchodźców.

"Rozumiem, że jak ktoś rzuca głazem albo mołotowem, którego otrzymał od Białoruskiego żołnierza, w funkcjonariusza to ma on prosić o wypełniony wniosek?".

Nic takiego w tych wyrokach nie ma i ja nic takiego nie piszę. Ale z Twoimi fantazjami nie mam zamiaru polemizować.

Oczywiście, że chcą, wszak już towarzysz Stalin twierdził, że początkiem rewolucji jest chaos. I tego takie łukasze chcą w Polsce.

Dziękuję za wyjaśnienie, to zaczynam rozumieć gorączkę w obozie władzy, ja po prostu wziąłem na logikę że straż graniczna takie wnioski przyjmuje na przejściach granicznych a nie w lesie gdzie pilnuje żeby nikt nie przechodził.

Ocho, zaczął się kontratak producenta i PO.

Nie wiem co by dało tłumaczenie filmu na kurdyjski, arabski czy języki afrykańskie, skoro ludzie, do których film miałby rzekomo trafić nie mają telewizorów i nie chodzą do kin.

Akurat ci ludzie którzy chcieli przyjechać do Europy to nie tacy biedni więc mają i internet i telewizory xd

Nie, nie są bogaci. W większości przypadków cała rodzina a nawet wioska składają się na jedną osobę. Wystarczy rzucić okiem jaki jest średni dochód w krajach pochodzenia, o obozach dla syryjskich uchodźców w Turcji nie wspominając.

Ludzie naprawdę bogaci (zazwyczaj wykształceni) już dawno temu załatwili sobie legalne papiery, ale to bardzo znikomy odsetek uchodźców i imigrantów z tamtych regionów.

To mogliby wykupić trochę transferu internetu i wpisać na youtube 'polish border' i by się dowiedzieli ze nie są mile tutaj widziani.

To systemowy problem, często Ci ludzie jadą na zorganizowane wycieczki które obiecują legalny przejazd za pracą,

To już ich problem. Ja bym nie pojechał na taka 'wycieczkę ' do USA przez Meksyk. Wystarczy pomyśleć

u PIEPRZONE LEWAKI JUŻ RAZ PUŚCIŁY POLSKĘ Z DYMEM - ZBURZCIE TEN MUR - NIECH WEJDĄ LUDZIE Z HAMASU I ALKAIDY BEDZIE GIT

Caps Lock Ci się zaciął. Dość mocne słowa jak na 12latke, jednak życie to życie nie film, tu oceniamy filmową fikcję

Po zwiastunie widać już, jaki jest ten film.

No tak typowy bęcwał, od powstania druku mówiło się żeby nie oceniać książki po okładce, zwiastun na pozór kontrowersyjny choć to celowe zagranie, to po prostu kontestator zastałej sytuacji.

Nikt nikogo nie oszukał. Wystarczy jak taki "inzynier" wpisze w wyszukiwarkę hasło:polish border i już wie że jest niemiłe widziany

Jak jedziesz Sonora u za granicę w zorganizowanej grupie masz napisane w ulotce takie atrakcje jak nielegalne przekraczanie granicy? Świat nie jest czarno biały, ilu Polaków zostało oszukanych szukając szczęścia za granicą, z tym że my mamy na tyle mocny paszport że możemy podróżować do ogromnej części świata bez wiz

Ignorancja szkodzi, w Polsce każdy wie że nie można od tak polecieć do pracy do takich krajów jak USA, Japonia czy CHINY, . Inna sprawa że można tych ludzi też wyłapywać i wrzucić do samolotu i wysłać do ich kraju.

Dokładnie ignorancja szkodzi. Jak chcesz ludzi wywieźć do obcego kraju? Na jakiej podstawie, jak ktoś nie ma dokumentów, nie przyznaje się skąd jest to jak? Wyślesz samoloty do Egiptu? Turcji? Białorusi? Noto może jedne dwa samoloty wyślesz a potem tamte kraje już będą zestrzeliwać twoje samoloty z twoimi pilotami i twoje maszyny nie mówiąc już o ludziach których będziesz miał na pokładzie. I tak Niemcy wywożą absurdalne ilości uchodźców i zobacz jakie to są budrzety, niejedno miasto nie ma takiego budżetu jak samoloty które wywożą ludzi z których da się powiązać z miejscem pochodzenia.

To zostaje nic innego jak push-backi to ich wybór:) nie będziemy ich w więzieniach trzymać.

Można też do nich strzelać :)