Fajnie przedstawiona historia , która miała miejsce parę lat temu. Trzyma w napięciu. Chwała ludziom takim co obchodzi los zwierząt. I właśnie dlatego polecam ten film dla chwil gdzie ludzie jednoczą się dla wspólnego dobra. Którym nie obojętny los zwierząt i pomagają. Dla mnie rewelka ;)
Zarówno tu, jak i na imdb. Film jest cudowny! Wielkim plusem jest to, że jest oparty na faktach.
Świetnie przekazuje te emocje, całe zmagania, by uratować wieloryby. Na dodatek ma świetny
przekaz, więc nie jest to kolejna głupia komedia familijna.
Czy tylko mnie denerwuje główna bohaterka? Swoją postawą, zachowaniem, samym śmiechem nawet. Nie przeczę, że ma dobre chęci, ale poziom jej ignorancji nie pozwalał mi oglądać spokojnie filmu. Przyjeżdża tam, krytykuje sposób życia miejscowej ludności, wyśmiewa ich wierzenia, nawet nie zdając sobie z tego sprawy......
Sam film jakoś nie jest zachwycający, ale fakt że jest oparty na faktach stawia go już w znacznie lepszym świetle :)
choć jeśli chodzi o moje wymagania to dałbym 5 albo 6, ale z drugiej strony jest to kino familijne, można go spokojnie obejrzeć z dzieciakami,
dlatego polecam w tym gatunku. Biorąc pod uwagę ilość gniotów w gatunku familijnych filmów ten zdecydowanie daje radę,
aczkolwiek dramat to nie jest. Wybitne kino też nie.
W końcu ktoś przełamał tabu i stworzy (z taką obsadą zapewne znakomity) film o tym nierozłącznym elemencie życia każdego nastolatka. Ciekawi mnie co z tego wyjdzie oraz czy ktoś w Polsce odważy się to wydać. Ja w każdym razie czekam z niecierpliwością!
"Co dziś puścimy? Chrysler zwalnia 5000 pracowników, czy Uwięzione wieloryby na Alasce?" Oczywiście, że ważniejsze są wieloryby.