Nie zapomni się o nim. Ja oglądałam go jakiś rok temu i nadal często do niego wracam. Dla mnie ten film był jednym z najlepszych filmów o miłości. tej prawdziwej.
Zgadzam się. Na "Kolor mleka" natknęłam się przypadkiem, przerzucając kanały w telewizji. Zrobił na mnie duże wrażenie i na długo utkwił w głowie. Postanowiłam, że muszę go jakoś zdobyć, by jeszcze raz obejrzeć.
Polecam każdemu, kto szuka 'czegoś innego'.
Ja też go oglądałam raz ale sądzę, że to jeden z najlepszych filmów!!! ;**
Wiecie może kiedy będzie w TV?
Chyba kpisz!
Ogólnie mimo że nie przepadam za produkcjami szwedzkimi, chyba nie ta mentalność:) to jednak ta pozycja jest prawie że wybitna, bardzo przypadła mi do gustu.
pozdro
Oglądałam go sporo lat temu, tylko raz, w tv. Pamiętam, że było lato. Pamiętam też więcej szczegółów z tego dnia. Ale szczegóły dotyczyły zdarzeń, które działy się w trakcie oglądania filmu. Mimo że nie pamiętam dokładnie całego filmu i mimo że wywarł na mnie bardzo duże wrażenie, to nie chcę obejrzeć go ponownie. Chcę, by został wyjątkowym, magicznym wspomnieniem z dzieciństwa.
Nie zgadzam się z tym. Oglądałam ten film dość dawno, a i tak bez problemu umiem odtworzyć go w myśli. Dla mnie jest idealny.
Dobra, ale mam tak też z "Nie kłam, kochanie". Ciebie zresztą też namawiam do obejrzenia, przecież znam twój gust i wiem, że ubóstwiasz tak wzruszające filmy. W nostalgicznym dniu będziesz mogła popłakać komuś w rękaw, jak nie będzie rękawa, to chociaż w chusteczkę, a potem się powiesić.