Dawno nie widziałam tak prawdziwego filmu żeby wzbudzał tyle emocji. Niesamowita historia i piosenka. Życzę sukcesów tym prawdziwym. Coś niebywałego. Film wyciskał ze mnie mnóstwo łez których nie mogłam opanować nawet po skończeniu oglądania. Na prawdę chylę czoła twórcom filmu i prawdziwym bohaterom oczywiście <3
hahahahahha serio????
Bardzo ubawiła mnie Twoja opinia o tym filmie :)
Ale oczywiscie masz prawo do WŁASNEGO zdania!
Piszesz... "Dawno nie widziałam tak prawdziwego filmu żeby wzbudzał tyle emocji." no to kochana... chyba rzadko do kina chodzisz :)
Ten film to jest kino-C
A do wzruszeń polecam.... "Maudie" bedziesz plakała kilka nocy :)
Dla Twojej świadomości chodzę raz w tygodniu. A dodałam że prawdziwego ponieważ jest oparty identycznie na faktach w moim środowisku. W gronie moich spotkała bardzo podobna historia ale nie zakończyła się happy endem. Stąd może byc takie poruszenie. A typowy Janusz musi się zawsze odezwać zamiast stworzyć oddzielny temat do dyskusji bo inaczej by nie przebolał...
Historia poruszająca, bo prawdziwa. Myślę, ze większość ludzi w jakiś sposób mogłaby się tu odnaleźć. Każdy przeżył jakąś stratę i każdy ma komu wybaczać. Do tego ładna muzyka.
I po co ta agresja? Oboje macie dużo racji. Film jest głównie skierowany do osób mocno religijnych. Ateistą się on nie spodoba. Natomiast Maudie jak najbardziej super historia bez względu na to w kogo wierzymy.
Ateistom*. Nie chodzę do kościoła, u spowiedzi byłem ostatnio na bierzmowaniu czyli ok. 30 lat temu a film uważam za rewelacyjny. Film nie musi być stary, by ocenić to bardzo wysoko a ma nie to "coś". Dla mnie miał to "coś".
Mi wytykasz słówka. Mogłem napisać większości ateistów. Wyjątki od reguły się zdarzają, w tym wypadku twoja osoba. Dostrzegłeś to coś i spoko. Nic w tym złego nie widzę i dziwnego gdy dajesz mu9/10. Ja osobiście tej historii nie kupiłem