Witajcie nazywam się Dominik, oglądaliście 101 Reykjavik? zrozumieliście film? dlaczego "bohater jest jaki jest?" ma wyje&ane bo obserwował od małego chuj&wy swiat, zapijaczonego "złego i niedobrego" ojca i matkę która zaczyna mieć rzeczywistość w dupie wraz z dziećmi, pamiętacie scenę gdy jest pokazany naje%any ojciec? potem dzieciak idzie do matki która tez się od niego odcina zapewne zatrwożona w swoim bólu, z czasem ten dzieciak ma tak samo w nosie was i wszystko inne cały świat,nie chce się o nic starać bo już w niczym nie widzi większego sensu tylko dylematy i wszechobecny syf tego świata, ciężko jest żyć bez kajdan gdy od urodzenia jest się nimi uwiązany, brak bodźców życie przestaje imponować robi się głupie rzeczy, szczęście ze bohater filmu ów bodziec dostał.