Swietne islandzkie kino, opowiadajace o zyciu wspolczesnych dwudziestoparolatkow (cos w typie czeskich "Samotnych").
Oglada sie znakomicie. Proste, urzekajace, zabawne. Szkoda ze w Polsce nie potrafia nakrecic podobnej produkcji, a przeciez nie potrzeba do tego zadnych wielkich pieniedzy.
Teraz musze siegnac po ksiazke, ktora podobno tez jest rewelacyjna.
Glowny bohater to obibok mieszkajacy z matka, wloczacy sie po barach z kumplami i podrywajacy dziewczyny. Cholernie sympatyczny typ :)
Jednak pewnego dnia, matka przyprowadza na swieta Lole, nauczycielke flamenco. Wtedy wszystko zmienia sie w jego zyciu.
Zabawne i inteligentne, druga nagroda publicznosci na ostatnim Warszawskim Festiwalu Filmowym.
Zwyciezca wielu mniejszych festiwali filmowych, nagrody otrzymywal m.inn na Toronto International Film Festival, Thessaloniki Film Festival, Pula Film Festival, Locarno International Film Festival i wielu innych.
Kino o mlodych, dla mlodych i realizowane przez mlodych.