W Boże Narodzenie, Simon wraz z nieznajomą poznaną w nocnym pociągu, przyjeżdża do rodziców. W czasie tego pobytu rozmowa telefoniczna poruszy tą rodziną, na której ciąży głęboko chowany od 20 lat sekret.
Tyle się naszukałem polskich napisów - bez efektu - że sam to zrobiłem. Zajęło mi to
kilkanaście ładnych godzin, ale... warto było. Film faktycznie NIE dla amatorów szybkiej
narracji i zwrotów akcji, pesymistyczny ale na swój tragiczny sposób piękny. Ode mnie 8/10.
imdb podaje, że podróż do domu powoduje, że dawna miłość Simona do drugiego mężczyzny odżywa. Wszyscy mówią o tym filmie jako o filmie, który przedstawia miłość dwóch facetów. A ja oprócz pocałunku nic tam nie widzę, już bardziej heteroseksualną miłość niż homo.